Dawno nie pisałam, więc zrobię to teraz. Nie ma to jak mieć 8 lekcji, zaczynać chemią i kończyć dwoma wf-ami…

To uczucie, kiedy widzisz nauczycielkę z angielskiego jak biegnie na autobus, w którym akurat siedzisz… Bezcenne!

Drogi pamiętniku! To mój pierwszy wpis na blogu. Mam nadzieję, że jakoś to pójdzie, więc trzymajcie za mnie kciuki. Tak apropo: nie wiem, jak się tu znalazłeś (znalazłaś), ale miło…